A kiedy choinka rozbłyśnie tysiącami iskierek,
usiądźcie cichutko w około.
Niech każdy cichutko wypowie najskrytsze marzenie.
Łza cichutko spłynie spod powieki
i tak rozmarzeni pozostaniecie na wieki.
W zapomnienie pójdą wszystkie złe sprawy
i pozostaniecie radośni bez obawy.
Bo miłość na ziemi zawitała i już z wami na zawsze została.
Ta miłość Jezus się nazywa i codziennie do siebie wzywa.
Szczęśliwi będą ci co ją poznali i już nigdy nie pozostaną sami. Gabi

Niebo płacze, świat się śmieje, takie są dnia koleje!
Zatrwożone serce szuka schronienia i chwili wytchnienia!
Dobra Dusza oniemiała i z żalu skamieniała!
Obyśmy się w porę opamiętali i hart ducha zachowali!
A niebo od płaczu powstrzymali!

Ranić słowem jak ostrzem noża, to rzecz straszna.
Sprawę zdajemy sobie, gdy są zadawane Tobie!
Krew cieknie po podłodze, po której sobie chodzę.
Ślady zostają ogromne a powiem, że wręcz nie skromnie!
Lecz nie ważne co widać, ważne co się w sercu dzieje,
a ono z bólu mdleje! Gabi

Nie umiem powstrzymać łez! A serce boli tak bardzo!
Rozdarte, rozszarpane, tak bezlitośnie podeptane!
Jakby ktoś drzazgi wbijał w moje ciało a serce bezgłośnie o pomoc wołało!
To rzeczywiście padół łez jest i w tym rzecz jest aby to wszystko znieść!
Serca są rozdzielane przez okrutny los i z każdej strony pada potężny cios!
Cios potężniejszy od rzutu kamienia ,gdy serce powoli umiera!
Tak trudno wszystko znieść ale widocznie taka wola Jego jest!
Prosić można o wiele ale zawsze w pamięci trzeba mieć,
że najważniejsza Jego wola jest! Złorzeczyć możesz na zły los
i na każdy ciężki cios, ale pamiętać trzeba też, że najważniejsza Jego wola jest!
On wie najlepiej co uczynić trzeba i aby zawsze działa się wola nieba! Gabi