Przepraszam, że żyję.
Przepraszam, że tyję.
Przepraszam, że szlocham.
Przepraszam, że kocham.
Przepraszam, że układanki piszę.
Przepraszam, że punkty liczę.
Przepraszam, że „plamę” dałam.
Przepraszam, że nie słuchałam.
Przepraszam, że się uniosłam.
Przepraszam, że tam poszłam.
Przepraszam, za wszystko,
co, źle i nie tak wyszło.
Przepraszam, też Admina,
że czasem zwycięża adrenalina*.
A teraz proszę o wybaczenie,
i „tego i owego” zapomnienie.