Wejdź i spocznij przy mnie
przecież jeszcze masz czas.
Przytul z całych sił.
Dobrym słowem darz.
Bądź moją iskierką
i moim płomieniem.
Odpuść, rozgrzeszaj,
zamknij w ciepłych rękach.
Przegoń tęskne myśli,
ukryj na samym dnie.
Pokochaj bez pamięci,
na wszystkie nowe dni.
Wolna jak ptak,
który wzbił się do nieba.
Radosna jak sarenka,
mknąca po zielonych łąkach.
Zdrowa jak rzepa,
i tylko na przytulenie czekam…
Czekam na miłość maleńką wyśnioną
Na szczęście które znienacka zapuka
Na dzień radosny bez bólu i strachu
Czekam na uśmiech ciepły radosny
Na lekkie muśnięcie dłoni na włosach
Na bukiet czerwonych pachnących róż
Z Tobą chcę biegać po rannej rosie
Oglądać purpurowy zachód słońca
kiedy dzień powoli kładzie się do snu
Liczyć gwiazdy na granatowym niebie
nim zaśniemy mocno wtuleni w siebie