Subscribe RSS
Jan Paweł II gru 12

Janie Pawle Drugi Tyś posłańcem Boga był,
który miłość na zawsze w serce twoje wrył.
Wola Twoja była niezłomna, ogromna.
Pociechę ludziom niosłeś. Otuchę w serca wlałeś,
ludzkie łzy ocierałeś. Do serca każdego
przytulałeś: biednego, bogatego, chorego,
pięknego i złego. Twe życie tak trudne a czyny
takie cudne. W każdym geście miłość była, która
nieprzeciętnością biła. W Twym cieniu wszyscy
się ogrzewali i to ciepło innym przekazywali.
Miłość Twa do walki ze złym zaprawiała.
Była nieugięta i do końca święta. Gabi

Kategoria: Wiersze
Możesz śledzić odpowiedzi do tego wpisu poprzez RSS 2.0. Mozesz zostawić odpowiedź lub trackback ze swojej własnej strony.
 Dodaj Komentarz » Zaloguj się