Serce moje umartwione, bo Twoje z niego
niezadowolone. Dogodzić Twojemu nie może.
O pomóż, pomóż mój Boże. Niech zmieni o mnie
myślenie, żem rozumy pozjadała i zobaczy jaka ja
cicha i mała. Gabi
Kategoria: Wiersze
Serce moje umartwione, bo Twoje z niego
niezadowolone. Dogodzić Twojemu nie może.
O pomóż, pomóż mój Boże. Niech zmieni o mnie
myślenie, żem rozumy pozjadała i zobaczy jaka ja
cicha i mała. Gabi
Błękit ostrzy, znaki cienia. Słodki strumień utrapienia, rubin ciepły czerwień daje, tak na dłoniach pozostaje. W dłoniach bukiet kwiatów, tak jak ukochany..szklany. Podmuch wojny odrodzeniem, całe życie jest wspomnieniem. Pustki.. szkieł rozbitych