A on pofrunął w górę. A on rozpostarł skrzydła.
A on w obłoki poszybował! I w blasku słońca
zawirował. A ludzie na niego z utęsknieniem
czekali i wyglądając oczy przecierali. Wróć do nas
piękny ptaku z dobrą nowiną, że nasze dni nigdy
nie przeminą. Tą obietnicą pocieszeni ze spokojem
swe oczy zamkniemy. Gabi
Kategoria: Wiersze
| Jeden komentarz