Subscribe RSS
Figura sie 17

Spójrz.
Czy widzisz, Jego wyciągnięte dłonie,
zawsze skore do pomocy?
Srodze utrudzone, gwoźdźmi przebite.
Serce skute wieńcem cierniowym.
Głęboka rana włócznią zadana.
Szeroko otwarte dla ludzi.
Włosy piękne, długie,
falisto spływają na ramiona.
Utrudzone niesieniem Krzyża naszych win.
Poznajesz Kto to?
Tak to Władca i Pan,
który ludziom poniżyć się dał.
On stoi w chwale.
My się kłaniamy i o pomoc błagamy.
Co to za Miłość,
która za zło Miłością odpłaca,
i ze swoim katem się brata.

Kategoria: Wiersze
Możesz śledzić odpowiedzi do tego wpisu poprzez RSS 2.0. Mozesz zostawić odpowiedź lub trackback ze swojej własnej strony.
 Dodaj Komentarz » Zaloguj się