Subscribe RSS

Archiwum dla Grudzień 2nd, 2017

Wieczny sen gru 02

Znów sidła zastawiła.
Wpadłeś w nie niepostrzeżenie.
Już się nie wyrwiesz-zwyciężyła,
chociaż nadzieja wielka była.
Jakoś nie przyjmuję do wiadomości
tej złej, dla żyjących nowiny.

A teraz pytam:
Czy już dotarłeś do raju bram?,
Powiedz, co zastałeś tam?
A może w nocy
przyjdziesz po cichutku,
powiesz na ucho co i jak.
A może pomachasz tam z wysoka.
Będę wyglądać, czekać na znak.

A teraz śpij wiecznym snem,
Wołam do Ciebie, dobranoc. Amen

Kategoria: Wiersze  | Dodaj komentarz