Od morza do Tatr szumi radośnie wiatr.
O miłości spełnionej,
Twojej dobroci nieskończonej.
Nadziei, która co dnia przychodzi,
i człowieka nigdy nie zawodzi.
O rękach wyciągniętych do pomocy,
nawet gdy nikt nie prosi.
O ciepłym uśmiechu dającym siły,
by dalej dzielnie, spokojnie iść,
chociaż chwiejesz się jak spadający
z drzewa jesienny, zagubiony liść.
Śpiewaj wietrze, z nami bądź,
złe myśli do niebytu strąć.
Od morza do Tatr szumi radośnie wiatr,
dla tych co zwątpili, na drogach pogubili,
i myślą, że wszystko już przeżyli…
Kategoria: Wiersze
| Dodaj komentarz