Panie Janie, czy cud się stanie
i odpowiesz na moje pytanie.
Czy będzie nam dane dalsze
tu pisanie?
Nad nami się zlituj
w niepewności nie trzymaj,
bo zdenerwowana jest
cała bejowa rodzina.
Łzy płyną potokiem,
palce bolą od kopiowania,
Ty milczysz jak zaklęty głaz,
a przecież na odpowiedź czas.
Miej wzgląd na nasze nerwy,
ta niepewność zabija,
do pożegnań zmusza.
Bardzo jest zasmucona nasza dusza…
Kategoria: Wiersze
Witaj Gabi, piekne wierszadelka piszesz.
Jak dobrze, ze Twoje wiersze tu znalazlam .
Serdeczniści posylam