Subscribe RSS
NIe ma nic… sty 01

Rozłożyła białą sukienkę,
nowe życie, szczęście wróżyła.
Niestety wystarczyła
jedna zła chwila,

całe niebo kirem spowiła.
Jak niezbadane jesteś życie.
Zmienia się człowieczy los,
słychać przejmujący szloch.

Nie pytaj dlaczego,
tak było, jest i będzie.
Szczęście z dramatem się splata,
Otrzyj łzy, przed Tobą

jeszcze długie (oby te szczęśliwe) lata.

Kategoria: Wiersze
Możesz śledzić odpowiedzi do tego wpisu poprzez RSS 2.0. Mozesz zostawić odpowiedź lub trackback ze swojej własnej strony.
 Dodaj Komentarz » Zaloguj się